Drodzy Absolwenci „Szkoły na Górce”!

Minęło już prawie 90 lat, odkąd pierwsi uczniowie zasiedli w szkolnych ławach Naszej Szkoły. To szacowny wiek. Jest nas już kilka tysięcy.

Różnie potoczyły się Wasze losy, ale wszyscy w jakimś okresie swojego życia pokonywaliście drogę na górkę, zawarliście tutaj przyjaźnie, macie wspólne szkolne wspomnienia (te dobre i te mniej).

Jeżeli jesteś Absolwentem lub ktoś z Twoich bliskich uczył się w naszej szkole, prosimy o zamieszczenie krótkiego wpisu poniżej.

Podziel się z nami informacją, co u Ciebie słychać? Jak potoczyły się Twoje losy? Może chcesz przywołać swoje wspomnienia…?  A może ktoś z Twoich bliskich jest sympatykiem „Szkoły na Górce”? Gorąco zapraszamy wszystkich chętnych do wyrażania swoich refleksji, bo to właśnie Wy tworzycie historię tej szkoły.

Jeśli to możliwe prosimy o podanie roku ukończenia szkoły.

Dodaj nowy wpis

 
 
 
 
 
 
Pola oznaczone * są wymagane.

Możliwe, że Twój wpis będzie widoczny w księdze gości dopiero po tym, jak go przejrzymy.
Zastrzegamy sobie prawo do edytowania, usuwania lub niepublikowania wpisów.
33 wpisy.
Alicja Orzeł /Kalder/ Alicja Orzeł /Kalder/ z Imielin napisał/a 14 września 2016 o 16:22
Byłam uczennicą "19" w latach 1981-89 ... wych. p. A. Pawlik, E. Stolarczyk i ... nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta - nauczyciel wf pan Sorek. Był zespół "Przygoda", chór szkolny, TPPR, SKS a nawet koło PCK i coroczna "Eskulapiada". Kto chodził, ten pamięta:) To były piękne lata, o których do dziś opowiadam moim dzieciom 🙂
Byłam uczennicą "19" w latach 1981-89 ... wych. p. A. Pawlik, E. Stolarczyk i ... nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta - nauczyciel wf pan Sorek. Był zespół "Przygoda", chór szkolny, TPPR, SKS a nawet koło PCK i coroczna "Eskulapiada". Kto chodził, ten pamięta:) To były piękne lata, o których do dziś opowiadam moim dzieciom :)... Collapse
ks. Łukasz Nocoń ks. Łukasz Nocoń z Łaziska Górne napisał/a 14 września 2016 o 07:41
80 lat to całkiem sporo. Cieszę się z tego, że w takim razie wspólnie z tą moją szkołą przeżyłem 10 lat - począwszy od zerówki a na 3 klasie gimnazjum kończąc. Cóż można powiedzieć? To ta szkoła i jej pracownicy kształtowali i szlifowali każdego z nas, aby wydobyć na światło dzienne diament naszych umysłów, zdolności, wnętrza. Kosztowało to niejednokrotnie wiele wysiłku każdej ze stron, jednak w ostatecznym rozrachunku przyniosło to wymierną korzyść każdej ze stron. Chciałbym zatem podziękować całemu gronu pedagogicznemu oraz wszystkim pracownikom, których spotkałem w szkole począwszy od roku szkolnego 1992/1993 przez następne lata, by w czerwcu 2003 roku opuścić mury tego budynku i z bagażem wiedzy oraz doświadczenia udać się w dalszą drogę życia. Dziękuję za każde wymagania, za każdy wysiłek, za każdą rozmowę i za każde zachowanie, które dawało dowód na to, że przede wszystkim zależy Wam na uczniu. Wszak bycie nauczycielem to nie tylko praca, ale to powołanie!
80 lat to całkiem sporo. Cieszę się z tego, że w takim razie wspólnie z tą moją szkołą przeżyłem 10 lat - począwszy od zerówki a na 3 klasie gimnazjum kończąc. Cóż można powiedzieć? To ta szkoła i jej pracownicy kształtowali i szlifowali każdego z nas, aby wydobyć na światło dzienne diament naszych umysłów, zdolności, wnętrza. Kosztowało to niejednokrotnie wiele wysiłku każdej ze stron, jednak w ostatecznym rozrachunku przyniosło to wymierną korzyść każdej ze stron. Chciałbym zatem podziękować całemu gronu pedagogicznemu oraz wszystkim pracownikom, których spotkałem w szkole począwszy od roku szkolnego 1992/1993 przez następne lata, by w czerwcu 2003 roku opuścić mury tego budynku i z bagażem wiedzy oraz doświadczenia udać się w dalszą drogę życia. Dziękuję za każde wymagania, za każdy wysiłek, za każdą rozmowę i za każde zachowanie, które dawało dowód na to, że przede wszystkim zależy Wam na uczniu. Wszak bycie nauczycielem to nie tylko praca, ale to powołanie!... Collapse
Aleksandra Aleksandra z Imielin napisał/a 13 września 2016 o 21:31
Jako absolwentka gimnazjum, a obecnie studentka, mogę powiedzieć, że trzy lata spędzone w "Szkole na Górce" były najlepszym czasem, jaki spędziłam w szkole ogólnie. Przyjazna atmosfera, wspaniali ludzie z mojej byłej klasy, najlepszy wychowawca i cudowna matematyczka (pozdrowienia dla p. Noska i p. Kubisty! 😉 ) sprawili, że te trzy lata minęły zdecydowanie za szybko... Rok ukończenia szkoły: 2012
Jako absolwentka gimnazjum, a obecnie studentka, mogę powiedzieć, że trzy lata spędzone w "Szkole na Górce" były najlepszym czasem, jaki spędziłam w szkole ogólnie. Przyjazna atmosfera, wspaniali ludzie z mojej byłej klasy, najlepszy wychowawca i cudowna matematyczka (pozdrowienia dla p. Noska i p. Kubisty! 😉 ) sprawili, że te trzy lata minęły zdecydowanie za szybko...
Rok ukończenia szkoły: 2012... Collapse
Tomek Lamik Tomek Lamik z Imielin napisał/a 10 września 2016 o 08:53
Bardzo mile wspominam lata spędzone w szkole na "górce". Miałem do niej parę kroków. Wspaniała atmosfera. Szczególnie wspominam wspaniałego pedagoga Pana Stachonia - człowiek "orkiestra", wspaniały dyrektor, nauczyciel wf, techniki, muzyki, a nawet rosyjskiego. Na "wapienioku" uczyłem się jeździć na nartach. Od tego czasu wiele się zmieniło. Wyrosła Hala Sportowa, boisko ze sztuczną nawierzchnią, sala fitness i korty squash. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo mile wspominam lata spędzone w szkole na "górce". Miałem do niej parę kroków. Wspaniała atmosfera. Szczególnie wspominam wspaniałego pedagoga Pana Stachonia - człowiek "orkiestra", wspaniały dyrektor, nauczyciel wf, techniki, muzyki, a nawet rosyjskiego. Na "wapienioku" uczyłem się jeździć na nartach. Od tego czasu wiele się zmieniło. Wyrosła Hala Sportowa, boisko ze sztuczną nawierzchnią, sala fitness i korty squash. Serdecznie pozdrawiam.... Collapse
Paweł Paweł z Imielin napisał/a 31 sierpnia 2016 o 17:04
Przez te trzy lata w "Szkole na górce" wiele się działo. Nowa hala sportowa, na której mieliśmy lekcje wf-u, jedyne w okolicy korty do squasha, odremontowane sale i korytarze. Wymagające i miłe (w zdecydowanej większości) grono pedagogiczne pozwala na osiągnięcie bardzo wysokich wyników. Teraz przede mną nowa szkoła, nowe otoczenie oraz nowe znajomości. Dziękuję za te 3 lata. Rok ukończenia szkoły: 2016
Przez te trzy lata w "Szkole na górce" wiele się działo. Nowa hala sportowa, na której mieliśmy lekcje wf-u, jedyne w okolicy korty do squasha, odremontowane sale i korytarze. Wymagające i miłe (w zdecydowanej większości) grono pedagogiczne pozwala na osiągnięcie bardzo wysokich wyników. Teraz przede mną nowa szkoła, nowe otoczenie oraz nowe znajomości. Dziękuję za te 3 lata.
Rok ukończenia szkoły: 2016... Collapse
Eleonora Eleonora z Imielin napisał/a 7 lipca 2016 o 10:20
Chodziłam do szkoły w latach kiedy dyrektorem była p. Kozubal ... a zastępcą niezapomniany p. Stachoń. Były to czasy kiedy nauczyciel wzbudzał autentyczny respekt... i oczywiście szacunek... to był dla mnie piękny okres... okres zdobywania wiedzy... kształtowania swojego charakteru...nawiązywania pierwszych przyjaźni... z łezką w oku... oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu... wspominam ten czas... pozdrawiam całą kadrę nauczycielską ... tą obecną ... i tą która mnie i mój rocznik wychowywała... a odpoczywa już na emeryturze. 😉
Chodziłam do szkoły w latach kiedy dyrektorem była p. Kozubal ... a zastępcą niezapomniany p. Stachoń. Były to czasy kiedy nauczyciel wzbudzał autentyczny respekt... i oczywiście szacunek... to był dla mnie piękny okres... okres zdobywania wiedzy... kształtowania swojego charakteru...nawiązywania pierwszych przyjaźni... z łezką w oku... oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu... wspominam ten czas... pozdrawiam całą kadrę nauczycielską ... tą obecną ... i tą która mnie i mój rocznik wychowywała... a odpoczywa już na emeryturze. ;)... Collapse
Jan Kosma Jan Kosma z Mysłowice napisał/a 30 czerwca 2016 o 13:42
Wiem, że wszystko się zmienia, ale nie wszystko się zapomina. Nigdy nie zapomnę wspaniałych pedagogów i wychowawców, którzy potrafili nie tylko nauczyć, ale także wychowywać. Kierownikiem szkoły przez pierwsze trzy lata był pan Paweł Polko, przez następne 2 lata pan Franciszek Dominicki, przez następny rok pani Anna Walkowicz, a potem pan Dominik Buczek. Mam żywo w pamięci panią Justynę Klekot, która uczyła mnie podstaw pisania i czytania. Potem czteroletni okres nauki pod okiem wychowawczyni pani Janiny Durajczyk, a później w 6 i 7 klasie ostatecznego ukształtowania naszych charakterów dokonał niezapomniany pan Karol Wyrobek, który uczył matematyki, fizyki i chemii. Dla mnie są to niezapomniane lata, do których często powracam myślami. Jan Kosma, rocznik 1951
Wiem, że wszystko się zmienia, ale nie wszystko się zapomina. Nigdy nie zapomnę wspaniałych pedagogów i wychowawców, którzy potrafili nie tylko nauczyć, ale także wychowywać. Kierownikiem szkoły przez pierwsze trzy lata był pan Paweł Polko, przez następne 2 lata pan Franciszek Dominicki, przez następny rok pani Anna Walkowicz, a potem pan Dominik Buczek. Mam żywo w pamięci panią Justynę Klekot, która uczyła mnie podstaw pisania i czytania. Potem czteroletni okres nauki pod okiem wychowawczyni pani Janiny Durajczyk, a później w 6 i 7 klasie ostatecznego ukształtowania naszych charakterów dokonał niezapomniany pan Karol Wyrobek, który uczył matematyki, fizyki i chemii. Dla mnie są to niezapomniane lata, do których często powracam myślami.
Jan Kosma, rocznik 1951... Collapse
Grzegorz Kapołka Grzegorz Kapołka z Imielin napisał/a 27 czerwca 2016 o 16:39
W szkole na górce uczyłem się przez okres 6 lat. Ale były to chyba najważniejsze lata mojej szkolnej edukacji. Pan Włodek Stachoń był w świecie muzyki moim pierwszym przewodnikiem i dzięki niemu pokochałem to, co robię zawodowo od kilkudziesięciu lat. Wielki sentyment do szkoły, nauczycieli, koleżanek i kolegów, ale również do legendarnego Wapienioka.
W szkole na górce uczyłem się przez okres 6 lat. Ale były to chyba najważniejsze lata mojej szkolnej edukacji. Pan Włodek Stachoń był w świecie muzyki moim pierwszym przewodnikiem i dzięki niemu pokochałem to, co robię zawodowo od kilkudziesięciu lat. Wielki sentyment do szkoły, nauczycieli, koleżanek i kolegów, ale również do legendarnego Wapienioka.... Collapse
Ania Ania z Imielin napisał/a 20 czerwca 2016 o 11:54
Rocznik 1977 r., wych. p. H. Poprawska// , Bawej M., p. S. Skwarska, Tu się wszystko zaczęło... , „zerówka” później podstawówka... Absolwentka „Szkoły na Górce” (wtedy jeszcze Szkoły Podstawowej Nr 19 im. Powstańców Śląskich w Mysłowicach), Technikum Ekonomiczne, WSZiM w Sosnowcu.. Miłe wspomnienia po 8 latach w tej szkole.
Rocznik 1977 r., wych. p. H. Poprawska// , Bawej M., p. S. Skwarska, Tu się wszystko zaczęło... , „zerówka” później podstawówka... Absolwentka „Szkoły na Górce” (wtedy jeszcze Szkoły Podstawowej Nr 19 im. Powstańców Śląskich w Mysłowicach), Technikum Ekonomiczne, WSZiM w Sosnowcu.. Miłe wspomnienia po 8 latach w tej szkole.... Collapse
Andrzej Andrzej z Imielin napisał/a 19 czerwca 2016 o 10:34
Rocznik 1980 r., wych. p. H. Poprawska//K. Bilat/A. Pawlik. Tu się wszystko zaczęło... Ulica Wojciecha Sapety, po lewej budynek numer 8 (obok „wapienioka”), ledwie trzydzieści lat temu…, „zerówka” później podstawówka... Absolwent „Szkoły na Górce” (wtedy jeszcze Szkoły Podstawowej Nr 19 im. Powstańców Śląskich w Mysłowicach), ZSH-M w Katowicach, Politechniki Śląskiej i AGH.
Rocznik 1980 r., wych. p. H. Poprawska//K. Bilat/A. Pawlik. Tu się wszystko zaczęło... Ulica Wojciecha Sapety, po lewej budynek numer 8 (obok „wapienioka”), ledwie trzydzieści lat temu…, „zerówka” później podstawówka... Absolwent „Szkoły na Górce” (wtedy jeszcze Szkoły Podstawowej Nr 19 im. Powstańców Śląskich w Mysłowicach), ZSH-M w Katowicach, Politechniki Śląskiej i AGH.... Collapse
M. M. z Telford napisał/a 16 czerwca 2016 o 14:12
Rocznik 90. 10 pięknych lat w szkole na górce począwszy od zerówki po gimnazjum 😉 Milion wspomnień i zimnych dreszczy wspominając historie z p. Gasiorczykiem. Po gimnazjum skończyłam szkolę w Anglii i tu też wychowuję mojego 2 letniego syna i pracuję jako inspektor jakosci silników do aut sportowych. Z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy uczyli się "na górce".
Rocznik 90.
10 pięknych lat w szkole na górce począwszy od zerówki po gimnazjum 😉 Milion wspomnień i zimnych dreszczy wspominając historie z p. Gasiorczykiem. Po gimnazjum skończyłam szkolę w Anglii i tu też wychowuję mojego 2 letniego syna i pracuję jako inspektor jakosci silników do aut sportowych. Z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy uczyli się "na górce".... Collapse
Ewa Ewa z Chełm Śląski napisał/a 15 czerwca 2016 o 20:19
Rocznik 1969 z wych p. J. Durajczyk. Wychowałam dzieci i pracuję w firmie automotive.
Rocznik 1969 z wych p. J. Durajczyk. Wychowałam dzieci i pracuję w firmie automotive.... Collapse
Cichotka Cichotka z Imielin napisał/a 15 czerwca 2016 o 19:07
Szkolne schody - największe plotkowisko, jakie można było spotkać. Miłe wspomnienia po 3 latach nauki w tych wspaniałych murach 🙂
Szkolne schody - największe plotkowisko, jakie można było spotkać. Miłe wspomnienia po 3 latach nauki w tych wspaniałych murach :)... Collapse